Wiecie czego bardzo dawno nie jedliśmy ? Łazanek...
Robiłam je ostatnio ze 4 lata temu. Wiem, że dzisiaj będą smakować wybornie bo to takie wyczekane i upragnione danie : )
Przepis ten jest bardzo prosty i takie łazanki smakują Nam najbardziej. Od razu na wstępie zaznaczę, że moje łazanki robię 2-3 dni, ponieważ bardzo ważne jest, aby kapusta zmieniła smak jak na bigos poprzez smażenie jej kilka razy dziennie. Wtedy danie ma głębię smaku, której nadaje właśnie dobrze przesmażona kapusta.
Zapraszam!
Składniki:
- duży słoik kwaszonej kapusty
- makaron łazanki
- 0,5 kg boczku wędzonego
- 2 średnie cebule
- sól i pieprz
- olej rzepakowy
- 3 liście laurowe i 3 ziele angielskie
Kapustę przekładam na durszlak i płuczę pod zimną wodą aby usunąć jej kwaśny smak. W międzyczasie sprawdzam smak kapusty i zawsze staram się aby kapusta pozostała lekko kwaśna, ponieważ to znacznie wpłynie na smak naszego bigosu : )
Boczek kroję na kawałki ( część mięsna ), tłuste kawałki odkrajam i układam na dnie garnka po czym lekko podsmażam, aby boczek puścił tłuszcz. Następnie wyjmuję kawałki i wyrzucam do kosza. Cebulę kroję w kostkę, dodaję kilka łyżek oleju i smażę na złocisty kolor.
Dodaję kapustę liść laurowy i ziele i smażę na wolnym ogniu przez kilka godzin, następnie zestawiam z palnika i powtarzam czynność. Następnego dnia robię to samo aż do momentu kiedy kapusta będzie smakowała jak bigos. W trakcie jej smażenie doprawiam solą i pieprzem. Kiedy uznamy, że nasz bigos jest już gotowy gotujemy makaron łazanki ( ok 1/2 opakowania ) i mieszamy dokładnie z kapustą.
P.S.
Czasem do łazanek dodaję kiełbasę. Tym razem mieliśmy ochotę tylko na dodatek boczku.
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz